Koniec roku kalendarzowego to czas podsumowań i refleksji. Dla wielu osób to też moment na planowanie noworocznych postanowień. Jeśli więc po raz kolejny na Twojej liście celów na nowy rok znajduje się ograniczenie produktów odzwierzęcych, to mamy dla Ciebie wyzwanie!
Podejmij z nami wyzwanie już od pierwszych dni stycznia! A o czym właściwie mówimy? O Veganuary, czyli styczniu bez produktów odzwierzęcych. Brzmi niewykonalnie? My jesteśmy chodzącymi dowodami na to, że się da. Od lat jesteśmy weganami i nie wyobrażamy sobie teraz innego stylu życia. Postaramy się więc zmobilizować także Ciebie do podjęcia tego wyzwania.
Veganuary – skąd się to wzięło?
Veganuary to akcja, której celem jest zachęcenie jak największej liczby osób do wyeliminowania produktów odzwierzęcych ze swojej diety. Kampanię tę zapoczątkowała brytyjska organizacja pozarządowa już w 2014 roku. Taki wegański miesiąc bardzo często staje się początkiem trwałej zmiany. Mamy nadzieję, że będzie tak też w Twoim przypadku!
Styczeń to doskonały czas na wprowadzanie nowych nawyków, także tych żywieniowych. Biorąc udział w Veganuary, możesz skorzystać z wielu akcji organizowanych przez liczne fundacje czy wegańskich influencerów – np. zapisać się do newslettera z codzienną dawką wegańskich przepisów.
Cały miesiąc po wegańsku – czy to wykonalne?
Oczywiście, że tak! Co więcej – jest po prostu przepysznie. Wegańskie produkty są powszechnie dostępne – w każdym markecie znajdziesz roślinne półgotowce, np. burgery, parówki, ale też sery, napoje roślinne czy jogurty. Warto jednak zwracać uwagę na składy i wybierać produkty jak najmniej przetworzone.
Praktycznie w każdej restauracji na mapie Polski znajdziesz też wegańskie propozycje w menu. Wieczorne wyjścia ze znajomymi nie będą więc problemem podczas wyzwania Veganuary.
Szukanie wegańskich przepisów nie powinno sprawić Ci trudności – wystarczy, że wyszukasz kilka roślinnych przepisów na Tik Toku czy Pintereście, a cała Twoja tablica zapełni się pomysłami na wegańskie posiłki. Możesz skorzystać też ze znanych i sprawdzonych przepisów Jadłonomii czy Wegan Nerd.
Kiedy my podejmowaliśmy pierwsze próby z dietą wegańską, to potrafiliśmy tylko przygotować marchewkową zupę z soczewicą bez smaku, a teraz – nasza kuchnia jest bardziej aromatyczna niż kiedykolwiek wcześniej!
Veganuary – jakie przyniesie korzyści?
Zacznijmy więc od korzyści dla planety. Ograniczenie spożywania produktów odzwierzęcych może uchronić ją przed katastrofą. Produkcja mięsa odpowiedzialna jest między innymi za wylesianie, emitowanie gazów cieplarnianych czy zanieczyszczanie wód. Rezygnując więc z produktów odzwierzęcych, troszczysz się o planetę i życie przyszłych pokoleń.
Ale to nie wszystko. Odstawienie mięsa i nabiału niesie też wiele korzyści zdrowotnych. W końcu osoby na diecie wegańskiej mają mniejsze ryzyko chorób wieńcowych, cukrzycy czy otyłości. Ponadto będąc na diecie roślinnej, zwykle nie musisz martwić się o podwyższony poziom cholesterolu czy za wysoki cukier. A o poprawie trawienia czy kondycji cery to już nawet wspominać nie musimy. Wypróbuj miesiąc bez produktów odzwierzęcych i zobacz różnicę!
Veganuary – nasze porady
Wiemy jednak, że początki mogą być trudniejsze, dlatego podrzucamy kilka porad, które pomogły także nam!
- Pamiętaj o dobrym bilansowaniu posiłków. Kluczowe jest tutaj dostarczanie sobie odpowiedniej ilości białka – to czas na włączenie strączków do swojej diety.
- Eksperymentuj z przepisami na tofu. Wydaje nam się, że chyba każdy może znaleźć przepis, który na długo zagości w roślinnym menu. Aromatyczne, marynowane kawałki, chrupiące tofu-nuggetsy, tofu-ryba, ale też słodkie tofurniki. Jeśli nie lubisz tofu, to koniecznie wypróbuj przepis z Jadłonomii na „Tofu zmieniające życie”.
- Przemycaj białko w sosach. Jeśli lubisz kremowe sosy, to świetnym pomysłem będzie dodanie do niego zblendowanego tofu, puszki białej fasoli czy ciecierzycy. Dzięki temu sos będzie gęsty, ale także bardziej sycący.
- Pozwól sobie też na fast foody. Także u nas od czasu do czasu wpada jakiś wegański fast food. Nie oszukujmy się, każdego czasem najdzie ochota na chrupiącego burgera. Bycie na diecie roślinnej nie oznacza końca z fast foodami (znajdziecie je w wielu popularnych miejscach, np. w MAX Premium Burgers). Ale oczywiście nie polecamy fast foodów jako bazy diety 😉
- Odtwarzaj znajome smaki. Jeśli uwielbiasz mięso w jakiejś marynacie, to spróbuj w takich samych przyprawach zamarynować tofu. Jeśli nie wyobrażasz sobie życia bez kotletów schabowych, wypróbuj kotlety sojowe. W końcu znajdziesz takie dania, które przypadną Ci do gustu.
- Buszuj po internecie w poszukiwaniu inspiracji – Instagram, Tik Tok, Pinterest, You Tube i najróżniejsze blogi to kopalnia roślinnych przepisów, które urozmaicą zapachy unoszące się w Twojej kuchni.
Trzymamy kciuki i mamy nadzieję, że Veganuary przedłuży się u Ciebie na kolejne miesiące!
Zobacz też: